Pora na przyjemność numer cztery,
czyli kąpiel z bąbelkami! Chyba nie ma nic przyjemniejszego niż ciepła woda,
pachnące płyny czy sole. W kąpieli możemy zapomnieć o wszystkich troskach i
problemach życia codziennego. Oczywiście nie tylko bąbelki się liczą, możemy
ubarwić sobie czas spędzony w łazience świecami, muzyką, a nawet lampką wina.
Ważne żeby to był czas tylko dla nas samych? Być może są wśród nas fanki
gorących lub zimnych pryszniców, które ujędrniają skórę? Też jestem jak najbardziej
za, chodzi o to żeby spędzić czas na przyjemności i mieć chwilę dla siebie.