Witajcie! Chciałabym dzisiaj podzielić
się z wami moim małym szczęściem. Jakiś czas temu, na fanpage’u The Body Shop
pojawił się konkurs, w którym była do wygrania jedna z dziewięciu maseczek na
noc Tea Tree Anti-Imperfection Night Mask. Należało wymyślić nazwę dla maseczki
w roli Superbohatera i mimo, że komentarzy było już sporo postanowiłam
spróbować. Wymyśliłam Kapitan Herbatę i Capitana T3. Szczerze mówiąc nie sądziłam,
że ktokolwiek zwróci uwagę na moje propozycje i po głębszym zastanowieniu
wrzuciłam jeszcze jeden komentarz z dwiema propozycjami (dopiero po wszystkim
przeczytałam w regulaminie, że można umieścić tylko jeden komentarz). Nie
liczyłam na nic, ale po kilku dniach zaraz po uruchomieniu Facebooka
wyświetliło się zdjęcie maseczki z napisem „Kapitan Herbata”. W pierwszej
chwili się uśmiechnęłam i nie uwierzyłam później musiałam sprawdzić w
komentarzach czy to faktycznie ja na to wpadłam. Kilka dni później otrzymałam
przesyłkę, w której była moja maseczka. Przyznam szczerze, że to moja pierwsza
maseczka na noc i miałam co do niej obawy, ale ładnie się wchłonęła i
pozostawiła na skórze tylko lekką ściągającą warstwę, która absolutnie nie
przeszkadzała we śnie. Zachęcam do brania udziału w konkursach bo może się to
okazać świetną zabawą, a przy okazji może wam się poszczęści. Powodzenia!