Kochani! Wczoraj miało być
inaczej, ale gorzej się poczułam i musiałam po prostu odpuścić sobie wpis.
Teraz komunikat dla tych, którzy zaglądają na blog (a wiem, że już się was
troszkę uzbierało i jestem przeszczęśliwa z tego powodu), teraz wpisy będą
publikowane odrobinę rzadziej co dwa, a w najgorszym wypadku co trzy dni. W
sumie nie jest źle prawda? Dalej będę kontynuować nasze wspólne „zadania”
relaksacyjne, bo sprawia mi to wiele przyjemności. Jeśli chcecie wiedzieć co
się u mnie aktualnie dzieje zapraszam na mojego Instagrama (@tarsylia_d) i moje
InstaStory. Póki co jeszcze nie mogę zdradzić kim właściwie jestem, ale
obiecuję, że w końcu się ujawnię!
Właśnie dotarło do mnie, że jutro
minie dokładnie miesiąc odkąd założyłam tego bloga. Na początku było trochę
depresyjnie i przygnębiająco, ale teraz skupiam się na pozytywnych aspektach
tego co mnie otacza. Po co tracić czas na smutki? Pozdrawiam was serdecznie.