niedziela, 27 sierpnia 2017

25- nie ma to jak peeling

Kochani! Co możemy zrobić dla siebie po naprawdę ciężkim dniu? Była kąpiel, było oglądanie filmu animowanego, a co gdyby tak zrobić coś przyjemnego i przy okazji pożytecznego? Mam na myśli peeling całego ciała i nie chodzi o byle jaki peeling, a BodyBoom. To kawowe cudo jest po prostu rewelacyjne! Byłam sceptyczna co do tego typu produktów, ale wszystko się zmieniło po pierwszym zastosowaniu. Producent poleca stosowanie peelingu nie tylko na ciało, ale też na twarz, u mnie jednak to się nie sprawdziło ponieważ nawet przy mojej mieszanej cerze był po prostu za ostry. Skóra mojego ciała po zastosowaniu była po prostu jedwabiście miękka i fenomenalna w dotyku. Jeśli jeszcze nie stosowaliście koniecznie nadróbcie zaległości, a nie pożałujecie…i jeszcze jedno peeling BodyBoom to produkt polski!